Najpierw turystów próbowały przestraszyć ołowiane chmury, a gdy przedarły się przez nie promienie słońca, we znaki dawał się porywisty wiatr. Dlatego Miejską Orkiestrę Dętą z Kalet, która postanowiła dać koncert z kajaków i łodzi, podmuchy spychały daleko od plaży, na której zebrała się publiczność. Ale muzykę niosło po wodzie i mimo porywów wichury całkiem nieźle było słychać, a w czasie występów mażoretek \"Inez\" muzycy odkładali instrumenty i łapali za wiosła, by podpłynąć bliżej publiczności. Trębacze, puzoniści i klarneciści za nic mając wysokie fale i zamoczone nuty, z pasją oddawali się muzykowaniu.
Miłym akcentem VI Święta Zielonej, które odbyło się w sobotę, 14 maja były podziękowania przedstawicieli Prudnika, miasta wprowadzonego przez Kalety do sieci Cittaslow. Dyplomami nagrodzono burmistrza Klaudiusza Kandzię, Marię Rogocz, której wiersze recytowano, przewodniczącego Rady Miejskiej Eugeniusza Ptaka i Jacka Lubosa.
Występy artystyczne poprzedziły, jak podczas wcześniejszych edycji Święta Zielonej, zawody sportowe. Rywalizację kajakową, którą - ze względu na pogodę - zorganizowano zamiast wyścigów na deskach SUB, wygrali Przemysław Wicher i Sebastian Howaniec, przed Rafałem Żakiem i Aleksandrem Cyprysiem oraz Tomaszem Konieckim i Patrykiem Rogoczem. Podczas imprezy zwodowano też 7 nowych kajaków, ufundowanych przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągowe w Katowicach. Na sprzęcie wypisano hasła podkreślające wartość wody, wybrane w plebiscycie zorganizowanym dla mieszkańców Kalet.
Bieg przełajowy kobiet wygrała Mirosława Bonk z Kalet przed tarnogórzanką Aleksandrą Zosgórnik i kaletanką Anną Gałeczką. W kat. 45 plus najszybsza była Izabela Tomaszewska, druga Grażyna Mazgaj. Wśród mężczyzn triumfował Kamil Becner z Bytomia przed Wojciechem Lizoniem z Kalet i Dawidem Miarą z Dyrdów. Wśród starszych biegaczy Zenon Nowak z Woźnik wyprzedził mieszkańców Kalet: Roberta Wręczyckiego i Bogdana Łazaja.
(mir)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz