Zdjęcie ilustracyjne
Przypominamy oryginalny pomysł wieloletniego radnego Pawła Mrachacza. Chodziło o minimalne uszczuplenie diet - swojej oraz kolegów i koleżanek.
Artykuł archiwalny Jacka Tarskiego opublikowany w Gwarku w marcu 1999 r.
Radny rady powiatowej Paweł Mrachacz chce, by 1 proc. z każdej diety przysługującej radnym z tytułu wykonywania mandatu, wpływał na specjalnie założone konto.
Pieniądze zgromadzone w ten sposób byłyby przekazywane osobom będącym w największej potrzebie, czy też poszkodowanym w wyniku – jak twierdzi radny – „gwałtownego ubożenia społeczeństwa”.
- Troska o dobro zubożałych grup społecznych powinna być przedmiotem zainteresowania każdego radnego, który swój mandat zdobył i opiera na zaufaniu społecznym – twierdzi Mrachacz.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Kamienica z żaglowcem przy ul. Krakowskiej
Stan likwidacji. Krupski Młyn bez strażaków?
Koniec Spółdzielni Mleczarskiej w Tarnowskich Górach
Lotnisko w Pyrzowicach. Premier czuł się tu jak u siebie
[ZT]63044[/ZT]