W 1980 roku w wytwórni przy Zamkowej 1 zatrudnionych było tylko trzech mężczyzn – kierownik, palacz i konserwator oraz około 80 kobiet wraz z uczennicami. W tym czasie powstawały w zakładzie bombki średniej wielkości gładkie i ozdobne oraz popularne sople. Miesięczna produkcja, jak pisał nasz tygodnik, wynosiła od 12 do 14 tysięcy tuzinów bombek, ale nie zaspokajało to potrzeb. Do tarnogórskich sklepów trafiało tylko to, co pozostało po realizacji centralnego rozdzielnika.
Największym odbiorcą produktów wytwórni było Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Wewnętrznego w Katowicach. Co ciekawe, wyroby z Tarnowskich Gór, z woli Centralnego Zarządu Spółdzielczości Pracy, trafiały głównie do Małopolski i na Podkarpacie, do Dębicy, Tarnowa czy Rzeszowa, choć taka sama wytwórnia wyrobów ze szkła działała w Krakowie. Było to o tyle dziwne i niezrozumiałe, że daleki transport bardziej narażał kruche wyroby na stłuczenie.
Z biegiem lat Spółdzielnia Pracy Wytwórnia Wyrobów Szklanych w Chorzowie znalazła się w upadłości, przestała też istnieć jej tarnogórska filia. W dzisiejszych czasach nie brakuje w sklepach rozmaitych choinkowych ozdób, a wybór towaru jest przeogromny. Siedząc przy przystrojonej kolorowymi bombkami choince, pochodzącymi może z Chin, a może z innych krajów, warto pamiętać, że niegdyś takie choinkowe cacka powstawały w tarnogórskiej wytwórni.
Czytaj też:
Nasi mali artyści! Konkurs kolęd za nami
Rekordowy budżet powiatu tarnogórskiego na 2026 rok
Nowe miejsca przyjazne osobom z niepełnosprawnościami
Jasełka u pacjentów Centrum Zdrowia Psychicznego
[ZT]66969[/ZT]