Zabytkowa siłownia dawnej Huty Bobrek w Bytomiu zostanie odrestaurowana. Fot. Archiwum UM Bytom
Zabytkowa siłownia dawnej Huty Bobrek w Bytomiu zostanie odrestaurowana, a wewnątrz powstaną biura i Muzeum Koksownictwa. Wczoraj zaprezentowano koncepcję przebudowy.
Zabytkowa siłownia należy do spółki Koksownia Bytom.
- Wewnątrz budynku dawnej siłowni powstanie w zasadzie nowy budynek. Koncepcja przewiduje umieszczenie biur i muzeum w jednym miejscu. Tak naprawdę będą to obiekty, które będą funkcjonowały obok siebie - zapowiedział prezes spółki Petralana Artur Wasil, który koordynuje projekt utworzenia na tym terenie Strefy Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej.
Odrestaurowana zostanie ceglana elewacja siłowni wraz z charakterystycznymi dużymi oknami zwieńczonymi łukiem i arkadami. Za projekt odpowiadają architekci z bytomskiego studia projektowego Spart, którym kieruje Mirosław Konieczny.
- Cała warta zachowania elewacja, założenie urbanistyczne, infrastruktura techniczna, pozostaną. Chcieliśmy, aby nowa wewnętrzna konstrukcja była delikatna, aby nie dominowała. Chodziło o to, żeby maksymalnie pokazać oryginalną przestrzeń - wyjaśnił architekt.
W przyszłości odrestaurowana siłownia ma być wizytówką Strefy Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej. Petralana tworzy ją wraz z urzędem miejskim w Bytomiu. Biura wewnątrz budynku zaprojektowano z myślą o przyszłych inwestorach.
Potencjalnie strefa może zajmować teren o powierzchni 150 ha, należący do spółki oraz magistratu, na którym znajduje się bocznica kolejowa trasy Bytom - Gliwice. W pobliżu przebiega DK 88.
Wiceprezydent Bytomia Michał Bieda powiedział, że znaczenie planowanej strefy rośnie wraz z zapowiedziami likwidacji pobliskiej KWK Bobrek. Ocenił, że to "szansa na zachowanie działalności produkcyjnej i miejsc pracy".
Siłownia (elektrownia zakładowa) wraz z salą zborną i wydziałem rachuby Huty Bobrek, a wówczas Julienhütte, została wzniesiona w latach 1900-1907 w stylu neoromańskim. W późniejszym czasie wewnątrz mieściły się wydział elektryczny, świetlica oraz szatnia. Budynek został wpisany do rejestru zabytków w 1984 r., czyli dziesięć lat przed zamknięciem zakładu.
Czytaj też:
Osada Jana. Kiedy wybudują przystanek kolejowy?