Cmentarz żydowski w Miasteczku Śląskim jeszcze do niedawna wyglądał jak zarośnięta łąka z rozrzuconymi marmurowymi nagrobkami. Dzięki akcji, którą zorganizowało Stowarzyszenie Góra Jerzego znów widać, że to nekropolia z XIX i XX w.
18 lipca stowarzyszenie zorganizowało sprzątanie cmentarza w Miasteczku Śląskim, przy ul. Niepodległości. Wystarczyło się skrzyknąć, a efekt prac zaskoczył wszystkich. Odkryto nagrobki, których się nie spodziewano, a nekropolia powoli zaczyna wyglądać podobnie jak przed laty.
– Teraz widzimy układ cmentarza, gdzie jest aleja główna, jaki podział na kwatery. Ustaliliśmy, że układ grobów jest chronologiczny, jesteśmy w stanie dopasować część nagrobków do miejsc pochówku. Sądzę, że pochowano tu ok. 120 osób, z czego 40 proc. to dzieci – mówił pod koniec akcji sprzątania cmentarza Sławomir Pastuszka, historyk i badacz dziejów górnośląskich Żydów.
Z jego informacji wynika, że cmentarz powstał w połowie lat 70. XIX w., ustalono, że najstarszy nagrobek jest z 1867 r., a najmłodszy z 1929 r. Nekropolia położona jest na planie prostokąta, teren otoczony był murem z kamieni wapiennych, był tu też niewielki dom przedpogrzebowy. Cmentarz przetrwał II wojnę światową, stopniowa dewastacja rozpoczęła się w latach 60. Sławomir Pastuszka zauważa, że skradziono wszystkie nagrobki i elementy granitowe, a mur i dom przedpogrzebowy rozebrano na materiał budowlany. Później swoje zrobiła natura, nekropolia zaczęła zarastać, nagrobki przysypała ziemia, pojawiły się samosiejki.
– Nie potrzeba było żadnej papierologii, apelowania do nie wiadomo kogo. Wystarczyło powiedzieć ludziom: przyjdźcie i pomóżcie nam. Wystarczyło dwóch zapaleńców i niecały tydzień, by wszystko zorganizować. Odzew przekroczył wszelkie oczekiwania. Wspólnie osiągnęliśmy więcej niż na początku zakładaliśmy – podkreśla Pastuszka. To właśnie on jest pierwszym zapaleńcem, drugim – Mariusz Jarzombek.
W ramach akcji sprzątania cmentarza m.in. wykoszono teren w jego historycznych granicach, wyznaczonych fundamentami ogrodzenia, wykarczowano samosiejki i chaszcze, odsłonięto większość zachowanych nagrobków i niektóre obramienia pól grobowych. Kolejne porządki mają być robione w sierpniu i wrześniu, np. część nagrobków trafi na swoje miejsce i będzie postawiona. Te, których nie uda się przyporządkować, znajdą się w lapidarium.
W październiku planowane jest zorganizowanie zwiedzenia cmentarza dla mieszkańców Miasteczka Śląskiego i okolicy.
obserwator09:09, 24.07.2020
Dlaczego cmentarzami żydowskimi nie interesuje się i nie dba o nie Gmina Żydowska? 09:09, 24.07.2020
Marek12:49, 26.07.2020
1 0
A Ty o ile polskich cmentarzy na wschodzie dbasz? A tak gwoli scislosci, współorganizatorem porządkowania był pan z gminy żydowskiej. 12:49, 26.07.2020