Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
którą zapamiętają
Jednego budynku szkoda, z drugim pożegnaliśmy się raczej bez żalu. Prezentujemy kolejne zdjęcia z archiwum Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. Tym razem centrum miasta – ul. Sobieskiego i ks. Lewka.
– Oba prezentowane na zdjęciach budynki zostały wyburzone. Jeżeli chodzi o Dom Kultury Kolejarza to negatywny przykład niszczenie dziedzictwa Tarnowskich Gór. Natomiast zniknięcie budynku, w którym był sklep monopolowy to już pozytywna zmiana w miejskiej zabudowie – mówi Mariusz Gąsior, członek zarządu SMZT.
Na zdjęciu z lat 60. XX widać gmach Domu Kultury Kolejarza przy ul. Sobieskiego, który wyburzono w 1967 r. Na jego miejscu postawiono budynek, w którym mieści się Tarnogórskie Centrum Kultury.
Wyburzony obiekt oddano do użytku w 1858 r. jako siedzibę tarnogórskiej loży masońskiej Silberfels (Srebrna Skała). Od 1904 r. był siedzibą Domu Ludowego, czyli również centrum kultury.
– Ciekawostką jest, że w latach 1921-1922 pełnił funkcję szpitala polowego Brytyjskiego Korpusu Śląskiego (British Silesian Force), alianckiego kontyngentu wojskowego stacjonującego w naszym mieście. Szpital mógł pomieścić 150 pacjentów, a ulica Sobieskiego nosiła wtedy miano Markgrafenstrasse – informuje Mariusz Gąsior.
Na drugim zdjęciu z lat 90. XX w. widzimy budynek przy ul. ks. Lewka 9. – Przez długie lata mieścił się w nim sklep monopolowy, miejsce spotkań lokalnych "niebieskich ptaków", a następnie salon oświetleniowy. Na szczęście w zeszłym roku został wyburzony – zauważa przedstawiciel SMZT. Dzięki temu dzisiaj widoczne są dwie wnęki w bocznej elewacji dawnego magazynu win Sedlaczka.
[ZT]32204[/ZT]
0
0
0
0
0
0
6 5
Po tym budynku przy ul. Lewka to chyba nikt nie płacze bo taki barak to można w różnych częściach Śląska znaleźć. Natomiast mimo że od kiedy pamiętam to na Sobieskiego stoi tam to komunistyczne straszydło które powinno się wyburzyć jak pałac Stalina w Warszawie to może warto by odbudować wcześniejszą wersję. Wie ktoś dlaczego w ogóle wyburzono ten piękny stary budynek?
4 4
No oczywiście, że warto, tylko za co? I kto się tego podejmie?
19 0
Powinni wyburzyć to coś, co lata temu postawili wam na rynku. Taki pastelowy, kremowo niebieski kulfon ze styropianu z lotniskiem dla helikopterów (?) na dachu przyklejony ścianą do tego zabytkowego kościoła na rynku. Kto w ogóle pozwolił w tamtym miejscu budować takie coś? Gdzie był miejski architekt? Przecież to tak szpeci ten rynek. Nie wspomnę już o rynkowej betonozie z pijalnią piwa na środku. Dobrze, że parę roślinek w dziwacznych doniczkach postawili to bywalcy tej pijalni mają gdzie szcz-ać. Smród, że hej.
8 0
Budynki stały w TG. Ktoś kazał to rozebrać i tyle. Dom Kultury Kolejarza - pamiętam .. okazały budynek stał !
4 4
poloki wszysko zniszczyc potrafia !!
2 0
To Hanys Ziętek i jego autochtońskie włazityłki ze SMZT wyburzali ze strachu przed Kompartią.
2 0
Stare zdjęcie przedstawia główną, reprezentacyjną fasadę budynku od ul. Strzeleckiej. Fotografowano ją nie raz, w odróżnieniu, nie wiedzieć czemu, od tej równoległej do ul. Sobieskiego. Znana mi jest tylko jej część ze zdjęcia podpisanego Das letzte Logenheim (jetzt Landwirtschaltsschule). Przyczyna rozbiórki budowli nie tkwiła w niechęci do wolnomularzy ani kolejarzy. Gdyby go chcieć odbudować do dawnej bryły wystarczyłoby na początek wyburzyć foyer na parterze i salę nad nim. Reszta to już detale.
Wyburzony pawilon stał na miejscu piętrowego domu z poddaszem nakrytego wysokim, *%#)!& dachem z naczółkami. W ścianie szczytowej od strony ul. Lewka drzwi wejściowe, trzy okna na parterze, dwa na piętrze, jedno małe w poddaszu. Nie wiem, czy ściany boczne pawilonu były ścianami starego domu, bo takich przeróbek robiono tu więcej pozbywając się poddasza i charakterystycznego dachu, czy nowe stanęły na starych czy na własnych fundamentach. Stary dom zbudowano co najmniej 100 lat wcześniej niż magazyn Sedlaczka. Między budowlami istniała wtedy luka ok. 1 m. co może tłumaczyć odsłonięte teraz wnęki po drzwiach lub oknach.
Nie wydaje mi się racjonalny dobór budowli do wyburzenia według rodzaju prowadzonej w nich działalności handlowej, bo sklepów prowadzących handel alkoholami i lokali, w których się je podaje, jest jeszcze w TG dużo. Gdyby je wyburzyć stosując takie kryterium i dodać do tego wszystkie postawione w PRL, to trzeba by wrócić do domowej produkcji bimbru, konsumować go w domu, parku lub na rowie, a mieszkańców nie tylko Ohio, oś. Fazosu, nowej części osady Jana, przeflancować do namiotów lub dokwaterować szczęśliwcom mieszkającym w domach sprzed 1945 r.. Nie wiem, czy miejskie władze wytrzymałyby wszystkie dowody wdzięczności, za takie uwolnienie od peerelowskiej przeszłości. Listę wyburzeń według tego kryterium należałoby powiększyć o budowle kop. zabytkowej, kilka szkół, szpital, GCR. Pozwolę sobie zauważyć nawiasem , że choć Poloki potrafią burzyć, nie dorównują kulturtregerom z zachodu, którzy pałacu Stalina w Warszawie nie postawili, ale zrobili pod niego sporo wolnego placu.
0 1
O, to, to!
3 0
Pamiętam starą kuźnię pomiędzy ulicami Odrodzenia a Strzelecką którą komuniści wyburzyli.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz