Zamknij

Stare Tarnowice, Laryszów. Bunkier w polach. Cel dla amerykańskich bombowców? Czy kogoś przyciągnął?

19:15, 27.11.2021 JT

W 1944 roku w polach między Starymi Tarnowicami i Laryszowem zbudowano pozorny cel, imitujący zakłady paliw syntetycznych w Kędzierzynie. Kroniki milczą na temat tego, czy przedsięwzięcie przyniosło rezultat i któryś z samolotów zrzucił tu bomby. Do dziś po pozornym celu zostało niewiele, parę dziwacznych ni to bunkrów, ni to innych obiektów. Czy to wszystko prawda? Biorąc pod uwagę czas, kiedy budowano obiekt i jego miejsce na trasie dolotu nad cel — tak.

Od początku działań wojennych piętą Achillesową niemieckich sił zbrojnych były braki paliwa. Niemcom nie udała się ofensywa na roponośne tereny Uralu, dostawy z  Rumunii nie pokrywały rosnących wciąż potrzeb, rafinerie w Reichu były pod gradem bomb lotnictwa sprzymierzonych. Dlatego Niemcy robili wszystko, by mieć paliwo. Jedną z metod jego pozyskiwania stanowiła produkcja paliwa syntetycznego. Gdy wybuchła II wojna światowa, zwłaszcza w drugiej fazie zmagań, paliwo produkowano w ilości 124 tysięcy baryłek (160 l) na dobę. W 1944 roku wyprodukowano łącznie 6,5 miliona ton benzyny syntetycznej.

Alianci robili wszystko, by zakład zniszczyć

Wśród niemieckich fabryk produkujących syntetyczne paliwo była Oberschlesische Hydrierwerke AG Blechhammer — fabryka paliw w Blachowni koło Kędzierzyna. Ruszyła pełną parą na początku 1944 roku. Był to czas, kiedy Wehrmacht był wciąż jeszcze silny, czas sprzed lądowania w Normandii. Dlatego alianci robili wszystko, by zakład zniszczyć.

Według ówczesnej doktryny wojennej, jednym z kluczowych rodzajów sił zbrojnych, jaki mógł mieć decydujący wpływ na przebieg wojny, było lotnictwo bombowe. 1943 i 1944 rok to lata ciężkich nalotów na Niemcy. Lotnictwo brytyjskie i amerykańskie niszczyło przemysł wroga w nadziei, że zachwieje to militarną potęgą Niemiec. Dlatego kiedy w Blechhammer wybudowano i uruchomiono fabrykę, stało się jasne, że i ona musi zostać zbombardowana.

Zadanie to powierzono stacjonującej na południu Włoch 15 Armii Lotniczej Stanów Zjednoczonych. Stratedzy opracowali plan nalotów i w lipcu 1944 roku w kierunku Blechhammer wystartowały pierwsze amerykańskie B17 i B24. Była to potężna, licząca z górą tysiąc samolotów wyprawa.

Zbombardowanie fabryki było dla Niemców poważnym ciosem. Dlatego, oprócz oczywistych działań lotnictwa myśliwskiego i artylerii przeciwlotniczej, zaczęli myśleć o wprowadzeniu w błąd lotników amerykańskich. Chodziło o to, by stworzyć miraż, miejsce dla pozornej fabryki. Przy ówczesnych możliwościach technicznych lotnictwa był to dobry pomysł. Chodziło jednak o to, by miejsce pozornego celu znajdowało się w bezpiecznej odległości od rzeczywistych fabryk produkujących uzbrojenie i wojenne materiały.

Ekipy budowlane na polach

Rok 1944 nie zapowiadał się dla mieszkańców Laryszowa i Starych Tarnowic jakoś szczególnie. Mieszkańcy wiedzieli o postępie wojsk na wschodzie, o tym, że Anglicy i Amerykanie są we Włoszech. Tu jednak niewiele się działo. Dlatego zdziwienie wzbudziły ekipy budowlane, jakie pojawiły się na polach. Wzięły się do roboty i już niebawem w okolicy zaczęło powstawać coś dziwnego. Niemcy wybudowali kilka obiektów, postawili bunkry, zwieźli materiały do budowy czegoś, co cały czas trzymali w tajemnicy.

Co działo się potem? Rzecz w tym, że nic. Bunkrów pilnowało podobno zaledwie kilku Niemców, a kiedy nad miastem przelatywali Amerykanie, zaczynała się tam bieganina. Włączano jakieś agregaty, zapalano niewielkie (zaciemnienie) światła w polu. Tak było do końca 1944 roku.

Miłośnicy fortyfikacji twierdzą, że pozostałe na polach pomiędzy Laryszowem a Starymi Tarnowicami obiekty są tajemnicze. To dlatego, że — jak na obiekty bojowe — są zdecydowanie za słabe, niepowiązane z innymi fortyfikacjami. Coraz więcej zwolenników zyskuje teza, że są związane z obroną przeciwlotniczą Śląska.

Przypisano im więc raczej zadania obrony biernej. Były tylko pomieszczeniami dla agregatów prądotwórczych i ich obsługi. Upada też teza, że wybudowano je przed nacierającymi wojskami radzieckimi. To dlatego, że wejścia do obiektów są od strony ewentualnego ataku. Poza tym jeszcze jeden argument przemawia za. Budowa makiet, sztucznych celów, zakładanie fałszywych obozów wojskowych były powszechnie stosowana\e w czasie II wojny w celu zmylenia przeciwnika. W 1944 roku Niemcy gonili resztkami sił, robili więc absolutnie wszystko, by ocalić fabryki syntetycznej benzyny.

Waldemar Ociepski, miłośnik historii z grupy "Blackhammer" zajmującej się historią Kędzierzyna, mówi, że teza o celu pozornym jest wysoce prawdopodobna. Historycy wiedzą o takich miejscach bliżej dawnej fabryki, ale pewnie istniało ich więcej. Czemu miałyby być tutaj? Choćby z tego względu, że potrzebna była makieta, cel-widmo dla węzła kolejowego. Poza tym bombowce z Włoch nie leciały po prostej, dokonywały po drodze licznych zwrotów, a Niemcy liczyli, że niedokładna nawigacja spowoduje, że załogi dadzą się nabrać na sztuczne cele.

Warto jeszcze wspomnieć o skuteczności nalotów na kompleks Blechhammer. Do końca 1944 roku przeprowadzono około 15 nalotów. Ich efekt to zamknięcie i ewakuacja fabryki, przeprowadzona w styczniu 1945 roku. Amerykanie ponieśli jednak spore straty. W kilkudziesięciu zestrzelonych samolotach śmierć poniosło 136 lotników, losów 15 z nich nie udało się ustalić. Jednym z zestrzelonych bombowców był Liberator "Bestia", który w 1944 roku rozbił się w okolicach Krupskiego Młyna.

[artykuł archiwalny Gwarka]

[ZT]33629[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

TomekTomek

10 4

Fajny artykuł, ciekawy temat. 21:39, 27.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

OloOlo

3 1

1 baryłka to ok 159 litrow czyli na dobe produkowano 19 716 000 litrow ! I to by sie zgadzało. 09:24, 28.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RupertRupert

5 1

Ten bunkier jeszcze sie przyda jak polacy dalej bedą machać szabelką ruskim 11:00, 28.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

w tym w tym

2 0

poltonie sa dobrzy a potem placz ! 12:37, 28.11.2021


o jakie obiekty chodo jakie obiekty chod

1 0

na tym terenie stoi tylko jeden jedyny pozostałe to kohbunkry w gwarku nadal ćpią i hleją 20:20, 28.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dowód Dowód

1 0

Ostatnio moda wychwalać Niemców jacy to oni dobrzy byli stawiać im pomniki. 07:12, 05.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SonderSonder

0 0

W którym numerze artykuł ukazał się pierwotnie? 20:54, 12.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%