Kiedy wybuchła wojna na Ukrainie i tłumy uchodźców zaczęły przekraczać naszą wschodnią granicę, na barki samorządów spadło organizowanie pomocy mieszkańcom tego kraju. Polskim gminom i powiatom pomagają między innymi partnerskie miejscowości z zagranicy, do których Polacy zwrócili się o wsparcie.
Nie wszystkie są chętne. Węgierska Békéscsaba, miasto partnerskie Tarnowskich Gór, napisała, że ma swoje wydatki i zabezpieczyła w swoim budżecie na rzecz ofiar wojny milion forintów. To według kursu sprzed kilku dni nieco ponad... 12 tysięcy złotych.
Obecnie na terenie Tarnowskich Gór przebywa około 1200 uchodźców z Ukrainy. Miasto ma cztery partnerskie gminy, do których zwrócono się o pomoc. Ta nadeszła z francuskiego Mericourt. Do miasta dotarły dwa busy wypełnione artykułami pierwszej potrzeby.
W ubiegłą środę po raz drugi z Tarnowskich Gór wyjechał autobus do niemieckiego Bernburga. Niemcy zaoferowali Ukraińcom konkretną pomoc. "Do partnerskiego miasta Tarnowskich Gór - Bernburga wczoraj wyjechał autobus z 40 uchodźcami z Ukrainy. Na pokładzie znalazły się też psy Rocky i Zara oraz koty Barszczyk i Markiza. Na miejscu czekają na nich mieszkania, praca i nowe życie" - poinformował tarnogórski urząd. To był już drugi kurs do tego niemieckiego miasta. Za pierwszym razem, gdy akcja była bardziej spontaniczna, zdecydowało się wyjechać tylko 15 osób.
Kutna Hora w Czechach to kolejne miasto partnerskie Tarnowskich Gór. Czesi stwierdzili, że nie są w stanie pomóc, bo mają na swoim terenie centrum koordynacyjne dla centralnych Czech. Sami przyjęli do siebie 560 uchodźców (Kutna Horą ma tylko 20 tys. mieszkańców). Pomagają też partnerskiemu miastu na Ukrainie.
Z kolei węgierska Békéscsaba odmówiła pomocy Tarnowskim Górom, bo wspiera mieszkańców Zakarpacia (też ma tam miasto partnerskie). Poinformowała, że w budżecie zabezpieczyło na pomoc milion forintów (pismo jest z końca marca), czyli około 12 tysięcy złotych.
Nie tylko Tarnowskie Góry korzystają z pomocy partnerskich samorządów. Wsparcie otrzymało też starostwo tarnogórskie. Kilka dni temu kolejny raz do magazynu prowadzonego przez powiat przyjechali przedstawiciele z partnerskiego powiatu Erlangen-Höchstadt w Niemczech. Do Tarnowskich Gór przyjechał tir wyładowany darami, które zebrali tamtejsi mieszkańcy.
Przypomnijmy, do powiatowego magazynu (zwanego HUB-em) trafiają paczki z różnymi rzeczami przekazanymi indywidualnie przez mieszkańców, a także przez gminy, organizacje, nie tylko z naszego regionu. Codziennie też, w pracę na rzecz pomocy Ukrainie, zaangażowani są wolontariusze oraz urzędnicy, którzy segregują i pakują dary. Posegregowane i opisane, są pakowane na palety, a następnie przewożone do punktu w Lublińcu, gdzie koleją jadą na Ukrainę.