- Meble, zabawki, ubrania, łóżeczko - ogień pochłonął wszystko. Widuję się z panią Irenką codziennie w żłobku, są w nim nasze dzieci. Nikt niemalże - poza sąsiadami - nie wiedział o tym, jaka tragedia ją dotknęła. Zawsze skromna, uśmiechnięta, nieśmiała. Nigdy nie narzeka. Nie wypowie złego słowa. Przecudowna osoba. Bardzo proszę o pomoc dla tych wspaniałych ludzi – apeluje Katarzyna Nawrot.
Zbiórka na remont mieszkania prowadzona jest na portalu siepomaga.pl - LINK
Czytaj też:
Świat kobiet w obiektywie Zofii Rydet
Pijany motocyklista, ryzyko wybuchu gazu