Już od około 10 lat w Pochodzie Gwarkowskim uczestniczą członkowie Tarnogórskiego Stowarzyszenia Uniwersytet Trzeciego Wieku. Są i w części historycznej, i w tej, w której prezentują się organizacje pozarządowe.
Przez 3 ostatnie lata słynnym restauratorem Sedlaczkiem był Janusz Nowak z UTW. Generalnie to panowie są główną częścią uniwersyteckiej ekipy w pochodzie, choć panie też dobrze reprezentują stowarzyszenie, np. w roli mieszczek.
Organizatorzy sami zaproponowali UTW udział w pochodzie. – Jesteśmy częstymi gośćmi w Tarnogórskim Centrum Kultury i daliśmy się poznać jako godni zaufania, osoby, które jak się czegoś podejmą, to zrobią to najlepiej jak potrafią – mówi prezes stowarzyszenia Magdalena Latacz.
Seniorzy z radością podjęli wyzwanie wcielenia się w postaci historyczne związane z Tarnowskimi Górami, można powiedzieć, że byli wręcz zaszczyceni. Dla wielu z nich była to również okazja do lepszego poznania historii miasta i ludzi, w których roli występują.
Magdalena Latacz zauważa, że najbardziej w pamięci zapadł seniorom pochód w czasie pandemii, a konkretnie spacery po mieście, które zastąpiły tradycyjny korowód. – Nasi członkowie mieli wtedy bezpośredni kontakt z mieszkańcami, to było bardzo cenne doświadczenie.
Agnieszka Reczkin