Radzionków. Po kilka tysięcy osób na basenie. Ile trzeba do niego dopłacać?

Mija już prawie dwa i pół miesiąca od otwarcia krytego basenu w Radzionkowie. Ile osób z niego skorzystało? Ile trzeba do niego dopłacać?

Jak informuje Grzegorz Zadęcki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radzionkowie, w listopadzie z basenu skorzystało ok. 4 tys. osób, tyle samo w grudniu.

Jak na razie najlepiej było w pierwszym tygodniu stycznia – wynik to ok. 1,5 tys. osób. W efekcie tylko od 1 do 23 stycznia frekwencja wyniosła ok. 4,5 tys. kapiących się. Dyrektor Zadęcki przyznaje, że na razie basen działa za krótko, by móc mówić o stałej tendencji wzrostowej.

Na basen mieszkańcy przychodzą już o godz. 6,  jeszcze przed pracą. Do godz. 13 przychodzą grupy szkolne. – Warto jednak zadzwonić i zapytać o grafik. Bywa bowiem tak, że jest 50 dzieci, ale i kilkoro – zauważa Grzegorz Zadęcki.

Dodaje, że praktycznie pusto jest między godz. 13 a 15 – szkół już nie ma, a szkółki pływackie rezerwują tory dopiero od godz. 16. Popołudniami aż do zamknięcia ludzi jest najwięcej. Przy czym w ferie pewnie będzie nieco inaczej.

Jak na razie dyrektor MOSiR-u jest zadowolony z działalności basenu, choć przyznaje, że to wyzwanie i dużo dodatkowej pracy.

– Mamy 30 firm podwykonawczych, trzeba wszystko zgrać, skoordynować – przekonuje.

Stawia też sprawę jasno, że basen w Radzionkowie to nie wodny park rozrywki, tylko miejsce gdzie można popływać, spędzić czas w wodzie, na 10 minut wejść do sauny. Ma więc zupełnie inną ofertę niż np. pobliski park wodny w Tarnowskich Górach.

Jeżeli chodzi o kwestie finansowe, to zdaniem Grzegorza Zadęckiego wynik jest dobry. Trzeba pamiętać jednak, że od początku liczono się z tym, że miasto będzie dokładać do obiektu. I tak miesięczne utrzymanie basenu kosztuje ok. 200 tys. zł, a na przykład w grudniu zanotowano przychody rzędu 100 tys. zł.

[FOTORELACJA]28073[/FOTORELACJA]

Czytaj też:

Dziki w mieście, jeden nie przeżył zderzenia z autem

Awantura na lotnisku i kłopoty z lotem do Egiptu

Pat z Kurną Chatą. Szykują pozew przeciwko...

Paweł Borkowski z Kalet prosi o pomoc

[ZT]47448[/ZT]