Wiemy, dlaczego nazwano je Przyjaźnią, nie wiemy, skąd wzięła się jego potoczna nazwa Ohio. 40 lat temu do bloków nowo budowanego osiedla w tarnogórskiej dzielnicy Stare Tarnowice wprowadzili się pierwsi lokatorzy.
Do przygotowania i zbrojenia terenu, pod zaplanowane na około 16 tysięcy mieszkańców, osiedle w Starych Tarnowicach zabrano się w połowie 1976 r. Budowlańcy zapowiadali, że pierwsi lokatorzy wprowadzą się do 320 mieszkań już we wrześniu 1977 r. Docelowo (do 1985 r.) zamierzano zbudować na osiedlu 4 346 mieszkań.
Obok bloków mieszkalnych miały stanąć 3 przedszkola, żłobek, szkoła podstawowa i ponadpodstawowa, obiekty kulturalne (w tym kino), handlowe i usługowe. Nie zapomniano nawet o ogródkach działkowych, na które przeznaczono grunty o powierzchni 6 ha.
Nowo budowane osiedle początkowo nie miało nazwy. Nieoficjalnie nazywano je "osiedlem Janasa", od ulicy w Starych Tarnowicach, w pobliżu której powstawały pierwsze bloki. Dlatego ówczesna Międzyzakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa "Gwarek" ogłosiła konkurs na jego nazwę.
Zwyciężyła "Przyjaźń", którą wymyśliła Bożena Sokołowska, bibliotekarka w tarnogórskim Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica. Uchwałę w sprawie nazwy osiedla Miejska Rada Narodowa w Tarnowskich Górach podjęła 25 maja 1977 r.
Jak podawała nasza gazeta, zwyciężczyni konkursu, jako pierwsza odebrała klucze do mieszkania na osiedlu. Stało się to w grudniu 1977 r. podczas uroczystego wręczenia kluczy pierwszym 120 lokatorom. Uroczystość odbyła się w klubie MSM "Gwarek", z udziałem prezydenta miasta Zdzisława Lewandowskiego i zastępcy prezesa spółdzielni Leszka Lazara.
Budowlańcom nie udało się dotrzymać obietnicy przekazania do użytku 320 mieszkań do września 1977 r. Na koniec roku pozostałe 200 znajdowały się jeszcze w stanie surowym. W późniejszych latach nieraz dokonywano korekt w projekcie budowy osiedla. Dzisiejsza Przyjaźń jest dużo mniejsza od pierwotnych planów.
Choć w nowo oddanych blokach nie brakowało rozmaitych usterek, mieszkańcy Przyjaźni otrzymali mieszkania o podwyższonym standardzie w stosunku do innych osiedli w mieście: z nowym normatywem metrażowym, bieżącą ciepłą wodą, osobną łazienką i ubikacją oraz balkonami. Władze nie omieszkały tego wykorzystać do celów propagandowych. Patronami części osiedlowych ulic zostali międzynarodowi działacze komunistyczni: Klement Gottwald, Ernst Thälmann czy Georgi Dymitrow, a nazwy innych nawiązywały do radzieckich miast: Jałtańska, Leningradzka, Doniecka. Stąd mówiono o "Osiedlu Przyjaźni Polsko-Radzieckiej".
Większość z tych nazw, na mocy uchwały radnych miejskich, znikła w lutym 1990 r. Jałtańska stała się Litewską, Gottwalda – Włoską, Dymitrowa – Szwedzką, Czesława Gogoli – Duńską, Leningradzka – Belgijską, a Iwana Koniewa – Francuską. Ostała się tylko Doniecka. Z czasem doszły nowe ulice z nazwami innych państw, więc można powiedzieć, że w Starych Tarnowicach powstało osiedle przyjaźni narodów.
Do tej konwencji nawiązuje poniekąd także potoczna nazwa osiedla – Ohio, kojarząca się z jednym z amerykańskich stanów, którą posługuje się szczególnie młodzież. Konia z rzędem temu, kto wie, dlaczego przylgnęła ona akurat do Przyjaźni.
Artykuł archiwalny Krzysztofa Garczarczyka, opublikowany 28 marca 2017 r.
[ZT]37474[/ZT]
Olo20:24, 21.08.2022
Bo Ohio to stan rolniczy w USA a wkolo budowanej przyjazni byly wlasnie same pola uprawne. Ale mam inne pytanie dlaczego Saperow nazywa sie Saperow i tak juz od 1983 roku ?! Nazwa nie pasuje do uwczesnych ani terazniejszych nazw ulic. 20:24, 21.08.2022
Mat21:16, 21.08.2022
Nazwa Ohio dlatego ze kojarzono Przyjazn z USA pewnie z racji duzej ilosci budynkow.Na Osade Jana mowiono Manhattan a to dlatego ze sa tam wiezowce:) 21:16, 21.08.2022
Robert15:23, 22.08.2022
Dokładnie tak. Pamiętam tamten okres 🙂
15:23, 22.08.2022
Kapirt21:24, 21.08.2022
Ohio bo w Ohio same pola jak na około przyjaźni 21:24, 21.08.2022
lol21:28, 21.08.2022
a kto o to osiedle zabiegal, czyja to byla decyzja o budowie ?
Z tego co wiem to na Donieckiej byly bloki dla pracownikow Fazosu 21:28, 21.08.2022
CenTraX!07:19, 22.08.2022
A na obecnej ul.Morcinka - kolejarze, na ob.ul. Włoskiej żołnierze. 07:19, 22.08.2022
Ooooooch !10:34, 22.08.2022
Komuno parę lat potrzebne było władzy miasta oraz budowlańcom - postawienie bloków oraz infrastrukturę do życia w szczerym polu.....dziś same problemy by postawić jeden lub dwa bloki dla zwykłych mieszkańców TG lub innego miasta. Deweloper za parę groszy kupuje pole od rolnika lub jego wnuków - bez infrastruktury buduje domki jako enklawa zamknięta , bez perspektyw rozwoju. KAPITALIZM PO 89r. Odciska piętno chaosu....nikt z władz nie panuje nad rozwojem danego terenu . To widać gołym okiem oddalając się od obwodnicy na obrzeżach miasta TG. Przykre. 10:34, 22.08.2022
Współdzielca.10:45, 22.08.2022
A moze w końcu ktoś się zabierze za ten postkomunistyczny moloch, czyli maszynkę do do robienia pieniędzy jakim jest SM Gwarek ? 10:45, 22.08.2022
Milena11:46, 22.08.2022
Ja dam dwa konie z dwoma rzędami za rozwiązanie kwestii skąd na osiedlu Przyjaźń jest ulica SAPERÓW. 11:46, 22.08.2022
girbyłaz14:05, 22.08.2022
Sypialnia i nic więcej bez perspektyw na przyszłość 14:05, 22.08.2022
Przyjazny Saper 18:55, 22.08.2022
Kurczę, mnie też od dziecka męczy ta nazwa ulicy🤪 18:55, 22.08.2022
CenTraX!07:19, 22.08.2022
1 0
Ta zagwozdka męczy mnie od lat ;) 07:19, 22.08.2022