Zamknij

Tarnowskie Góry, ul. Legionów. Tu kiedyś była mleczarnia, a dziś jest market

20:00, 31.10.2022 Krzysztof Garczarczyk
Skomentuj W tarnogórskim zakładzie mleczarskim produkowano m.in. twarogi. Fot. Archiwum W tarnogórskim zakładzie mleczarskim produkowano m.in. twarogi. Fot. Archiwum

"Pij mleko! Będziesz wielki" – przekonywało kiedyś popularne hasło akcji społecznej. Tarnogórzanie przez pół wieku mogli napić się mleka z Zakładu Mleczarskiego przy ul. Legionów (d. Feliksa Dzierżyńskiego). Dziś na jego miejscu stoi supermarket.

W 1975 r. Zakład Mleczarski w Tarnowskich Górach okazał się najlepszy w swej branży w całym województwie.

"Kiedy tarnogórskie gospodynie pytają się w sklepach o tarnogórskie masło, nie przemawia przez nie lokalny patriotyzm. Po prostu chcą mieć smaczny, świeży produkt. Bo rzeczywiście wyroby Zakładu Mleczarskiego w Tarnowskich Górach posiadają te dwie zalety: są wysokiej jakości oraz natychmiast trafiają na rynek" – pisała nasza gazeta z górą 31 lat temu.

W tarnogórskim zakładzie mleczarskim produkowano m.in. twarogi. Fot. Archiwum

Na swoją markę tarnogórski Zakład Mleczarski pracował od drugiej połowy lat czterdziestych. Został uruchomiony niedługo po wojnie, a jego budowę  rozpoczęli jeszcze Niemcy w czasie okupacji. Początkowo zakład miał przerabiać tylko 6 tys. litrów mleka na dobę, ale w połowie lat 70. przerabiał już dziesięć razy więcej. W 30 procentach produkcja oparta była na własnym skupie mleka oraz przerzutach z innych mleczarni. Najwięcej mleka dostarczali do zakładu rolnicy z ówczesnej gminy Tąpkowice, nieprzypadkowo nazywanej w mediach "mleczną gminą". Tylko ze wsi Ożarowice tarnogórska mleczarnia otrzymywała dziennie 3500 l.

Mleko w konwiach

W tym czasie w tarnogórskim zakładzie produkowano: masło, twarogi, kefir, śmietanę oraz mleko butelkowane i w konwiach. Sprowadzono zaś mleko w opakowaniach bezzwrotnych, serki homogenizowane, jogurt, lody "Bambino" oraz 7,5 tys. l. mleka butelkowanego. Produkty mleczne z Tarnowskich Gór trafiały do około 220 tys. mieszkańców miasta gwarków, Piekar Śląskich, częściowo Bytomia oraz kilku okolicznych gmin.

Zwycięstwo w wojewódzkim współzawodnictwie zakładowym w 1975 r. Zakład Mleczarski w Tarnowskich Górach świętował późną wiosną następnego roku. Podczas uroczystego zebrania, z udziałem prezesa Wojewódzkiej Spółdzielni Mleczarskiej w Katowicach, osiągnięte wyniki podsumował ówczesny dyrektor zakładu Jan Blaszkowski, dziękując załodze za zaangażowanie i pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli pracownicy: Józef Gawlik, Klara Kupka, Łucja Sirek, Marta Zyga, Teodor Świerc, Józef Zygoń, Teresa Okraska i Łucja Ephan.

Tarnogórski Zakład Mleczarski, mimo bardzo niskich temperatur nieprzerwanie trwa produkcja. Gwarek z 10 stycznia 1979 r.

Najważniejszym problemem tarnogórskiego zakładu był wówczas niedostatek miejsca na jego rozbudowę, a zwłaszcza brak odpowiedniego magazynu. Parcela, którą zajmował, była zbyt ciasna, dlatego już w połowie lat 70. myślano o wybudowaniu w innym miejscu Tarnowskich Gór znacznie większych i nowoczesnych zakładów mleczarskich, o europejskim standardzie. Ewentualność takiej inwestycji, jak podawały lokalne media, była "rozpatrywana na najwyższym szczeblu".

Z planów tych jednak nic nie wyszło, a gdy na przełomie lat 80. i 90. wprowadzono w Polsce  gospodarkę wolnorynkową – przed niedoinwestowanym zakładem pojawiły nowe, poważne wyzwania. Początkowo jakoś sobie radzono, ale po kilku latach nad mocno zadłużoną Spółdzielnią Mleczarską w Tarnowskich Górach zaczęły gromadzić się czarne chmury.

"Wydawało się, że finansowe problemy są przejściowe, wywołane zamieszaniem wokół polskiego mleka i jego przetworów przed przejściem Polski do Unii Europejskiej i tradycyjnym letnim spadkiem popytu. Spółdzielnia postanowiła przetrwać na rynku za wszelką cenę. Sposobem na to miała być fuzja z Okręgową Spółdzielnią Mleczarską w Zabrzu" – pisała w Gwarku red. Teresa Nowak.

15 lipca 1998 r. zdecydowano o połączeniu tarnogórskiej i zabrzańskiej spółdzielni mleczarskiej w jeden organizm gospodarczy. 30 listopada zaprzestano w Tarnowskich Górach wszelkiej produkcji mleczarskiej, a 14 grudnia 1998 r. walne zgromadzenie przedstawicieli członków OSM w Zabrzu podjęło ostateczną decyzję o fuzji z tarnogórską spółdzielnią. Kilkanaście dni później tarnogórska Spółdzielnia Mleczarska formalnie przestała istnieć.

Początkowo zakład miał przerabiać tylko 6 tys. litrów mleka na dobę, ale w połowie lat 70. przerabiał już dziesięć razy więcej. 

Artykuł archiwalny Krzysztofa Garczarczyka, ukazał się w Gwarku z 12 grudnia 2017 r.

[ZT]38473[/ZT]

 

(Krzysztof Garczarczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(18)

Tak Tak

14 16

To były piękne czasy. Żywność była swierza smaczna i zdrowa....dziś jemy g###o które jest wynikiem wejścia do UE która jest zaklamanym tworem niszczacym nasza polska gospodarkę i niedbajacym o zdrowa żywność tylko tłuste kapitalistyczne koty z Niemiec itp 09:17, 01.11.2022

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

ty ty

7 14

ciulniety polajdrze gdyby nie unia chodzil bys dzisiaj w podartych butach tak jak prezes ty pisowska kanalio !!!!!!!!!!!!!!!! 11:04, 01.11.2022


Boss Boss

4 9

Do pajaca TY tyś głupszy od mojego buta 15:57, 01.11.2022


#Boss #Boss

3 1

Tacy ludzie jak ty nie powinni uzywac takiego niku bo BOSS byla szlachetna firma ktora szyla Uniformen für die Wehrmacht! 18:27, 01.11.2022


DM72DM72

0 0

Pod jednym masz rację. Ludzie z tamtych lat byli o wiele mądrzejsi jak dziś co niektórzy z tobą włącznie. Niestety mamy około 30% baranów. 13:42, 03.11.2022


# Tak# Tak

9 6

pamietaj chadziaju prowokatorow takich jak ty mamy dosyc na Slasku jestescie okupantami naszego regionu ten maly zrobil wielki blad ze sie nie do konca wami zaopiekowal !!!!!!!! 11:13, 01.11.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

#servus#servus

0 0

Aby taki dziad (chadziaj ) siedzial cicho , to jeszcze pysk otwiera i pluje jadem ! 18:45, 07.11.2022


To prawdaTo prawda

12 2

Wtedy była dobra polska żywność dzisiaj Polski rolnik produkuje żywność w standardzie zachodnim czyli s_y_f i nazywa to zdrowa żywnością bo z polski 14:00, 01.11.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Co polokiCo poloki

6 3

Umia to caly swiat wie z_d_u_p_i_c i p_o_d_d_u_p_i_c taka prawda 😥 14:17, 01.11.2022


HaneczkaHaneczka

13 1

W mleczarni pracowała moja ciocia, pamiętam pyszne masło i sery, szkoda że nie istnieje ta mleczarnia do dziś 16:37, 01.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HaneczkaHaneczka

10 9

A dzięki uni mamy infrastrukturę, piękne miasta, jesteśmy bliżej zachodu niż wschodu, no ale niestety nasza praworządność jest ze wschodu 16:42, 01.11.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LektorLektor

0 1

Będziesz i tyle w temacie 08:02, 02.11.2022


Wozak parku konnego.Wozak parku konnego.

8 1

To były moje najlepsze lata...
Dostawca,wozak,klient.
17:44, 01.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Lidia Lidia

5 0

MLEKO KEFIR I ŚMIETANKA - DOBRY NAPÓJ OD PORANKA .....taki napis był na ścianie alteschajmu przy ul. Dzierżyńskiego . ...jak szło się od przedszkola do 3 szkoły podstawowej , czy do parku . Sklep znajdował się na placu obok dzwonnicy i kościoła Piotra i Pawła . 21:41, 01.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mleko Mleko

6 0

z mleczarni było pod drzwi dostarczane w butelkach , po dwóch dniach była zdrowo maślonka z niego .
21:46, 01.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Na Piastowskiej Na Piastowskiej

2 0

również był sklep z mleczarni . 08:05, 02.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ByłaByła

1 1

i nie ma, kogo by teraz doili? tych bezzębnych dziadów?. Kto dziś krowy hoduje w TG? Taka mleczarnia musi przynosić zyski. A nie być skansenem komunizmu z dotacjami z budżetu. Na nierobów i nie znających się na przedsiębiorczości, kasy nie będę dawać ze swoich podatków. Komu żal, niech wskrzesza i płaci z własnej kieszeni wszelkie koszty. Zobaczymy jak długo! 22:50, 02.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AA

0 0

Moj Fater tam robiyl za Elektryka 19:59, 04.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%