Niewielu chyba wie, że wynalazcą prysznica jest Ślązak – Wincenty Preissnitz. Zdjęcie poglądowe, Pexels
Zapewne każdy zna prysznic. Można mieć nadzieję, że równie wielu go używa i to jak najczęściej. Niewielu chyba jednak wie, że wynalazcą prysznica jest Ślązak – Wincenty Preissnitz.
Materiał archiwalny, ukazał się w Gwarku w 2010 r.
Wincenty Preissnitz urodził się niedaleko Jesenika, na terenach dzisiejszego czeskiego Śląska. Jego rodzice byli gospodarzami ziemskimi.
Gdy zmarł starszy brat, a ojciec oślepł, Wincenty musiał przerwać naukę i poprowadzić rodzinne gospodarstwo. Z powodu zbyt krótkiej nauki nie nauczył się ani porządnie pisać, ani czytać.
Do tego spadł z wozu i połamał sobie żebra. Lekarz stwierdził, że jego stan jest beznadziejny. Młody Wincenty sam sobie poskładał złamane żebra i obłożył zimnym wodnym opatrunkiem. Wbrew lekarskiej diagnozie – wyzdrowiał. Jego metoda leczenia znalazła wielu zwolenników, ale i przeciwników.
W 1829 r. Preissnitz musiał się bronić przed sądem. Oskarżono go o znachorstwo. Zdołał się obronić, a proces przyniósł mu rozgłos. W tym samym roku założył w Jeseniku pierwszy zakład wodoleczniczy, w którym zainstalował skonstruowane przez siebie urządzenie do polewania pacjentów wodą.
Władze austriackie rok później oficjalnie zatwierdziły jego metodę leczniczą i zezwoliły na prowadzenie uzdrowiska.
Szybko przybywało kuracjuszy, zdarzali się wśród nich znani i słynni ludzie, np. Mikołaj Gogol.
Wincenty otrzymał przydomek „wodnego lekarza”. W 1846 r. został uhonorowany przez cesarza austriackiego złotym medalem zasługi.
W 1848 r. dostał udaru mózgu i musiał się wycofać z aktywnego życia.
Nigdy nie napisał żadnego dzieła o swojej metodzie leczniczej. Co prawda podyktował córce książkę, ale nigdy nie została opublikowana. Notatki zachowały się w zbiorach Uniwersytetu Wiedeńskiego.
Do śmierci Preissnitza z utworzonego przez niego zakładu leczniczego skorzystało ok. 36 tys. kuracjuszy. Choć niepiśmienny zgromadził majątek szacowany na 10 milionów guldenów.
Zmarł jesienią 1851 r. w rodzinnym Jeseniku.
Urządzenie, które skonstruował nazwał „die Dusche”. Podobnie nazywa się w większości europejskich języków. Jedynie w języku polskim uhonorowano nazwisko wynalazcy.
Materiał archiwalny, ukazał się w Gwarku w 2010 r.
1 3
Mowa o Obajtku 🙄
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz