Zamknij

Tarnowskie Góry. Przyjrzyjcie się kamienicy przy ul. Krakowskiej 11

19:03, 01.10.2023 Alicja Kosiba-Lesiak
Skomentuj Fot. Archiwum Fot. Archiwum

Nieznana jest data budowy i nazwisko architekta, który zaprojektował wygląd fasady kamienicy przy ulicy Krakowskiej 11. Warto przyjrzeć się jej uważnie.

Artykuł Alicji Kosiby-Lesiak opublikowany w Gwarku w październiku 2008 r. w ramach projektu „Żywa historia Tarnowskich Gór”, realizowanego w Zespole Szkół Budowlano-Architektonicznych w Tarnowskich Górach.

W płycinach pod dachem znajdują się okrągłe plafony z  kobiecymi głowami. Mało kto dostrzeże, iż różnią się znacznie mimo pozornego podobieństwa.

Na głównej osi fasady drugiego piętra, pomiędzy oknami widoczna jest  płytka nisza zakończona półokrągłym łukiem. Nikt już nie dojdzie, kto miał się w niej schronić i patrzeć w dół na przechodniów.

Najciekawsze jest jednak pierwsze piętro. Tu w płycinach nad dwoma skrajnymi oknami umiejscowione są dwa małe plafony z głowami też różniącymi się między sobą. Dwa środkowe okna ujęte są w kształt przypominający do złudzenia starożytne świątynie Greków lub Rzymian. Najbardziej jednak ganek stanowiący część Erechtejonu - ateńskiej świątyni Ateny Polias, nad którym zabrakło charakterystycznego trójkątnego frontonu. Różnica jest taka, że tam kolumnami świątyni są kariatydy – posągi kobiet, tu zaś zastępują je pilastry imitujące żłobkowane korynckie kolumny.

Całości dopełnia gzyms z łezkami u dołu. Na nim ustawiono w narożnikach jedyne w Tarnowskich Górach akroteriony, czyli naszczytniki. Środkowym naszczytnikiem jest najprawdopodobniej wyłaniająca się spośród dwóch stylizowanych fal głowa Afrodyty na tle muszli.

Umieszczony poniżej wypukły relief, na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie zwykłej arabeski, ale to powtarzający się motyw dwóch postaci: po lewej – syreny, po prawej – trytona z ogonami stylizowanymi na czułki ukwiałów. Powtarzający się motyw obu postaci leżących w nieco innych pozach przypomina morskie fale, z których wynurzyła się Afrodyta.

Najważniejszą jednak częścią całej kompozycji jest ustawiony w niszy - pomiędzy środkowymi pilastrami - posąg. To raczej nie Demeter, której atrybutem był kłos zboża. To zapewne rzymska bogini Fortuna lub jej grecka odpowiedniczka - Tyche, kierująca ludzkimi losami i wyobrażana z rogiem obfitości, a czasem też z przepaską na oczach.

Całości dopełniają trzy płyciny z reliefami z ornamentem z wici roślinnej z kwiatami.

Bogini Fortuna patrzy spokojnie z nad reliefów na pobliski budynek, gdzie posągi Dionizosa i Menady czekają cierpliwie swego ostatecznego kresu wyznaczonego przez erozję - odwiecznie panującą, bezlitosną boginię.

Idąc Krakowską przeciwległym do kamienicy nr 11. chodnikiem, przez czas krótkiego marszu z podniesionym na nią wzrokiem czuję nieraz ogarniającą ciało falę ciepłego wzruszenia na widok tego dzieła ludzkich rąk i umysłów. Dzieła użytecznego i prestiżowego a przecież wykonanego chyba z myślą o zaspokojeniu potrzeby codziennego doznawania piękna.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Upamiętnili tarnogórzan, ofiary Holokaustu [ZDJĘCIA, FILM ]

Tarnowskie Góry. Święty bez hełmu i bez patosu. Gdzie go można znaleźć?

Honory dla powstańca śląskiego Pawła Gawlika z Rept Śląskich [ZDJĘCIA]

[ZT]43789[/ZT]

 

(Alicja Kosiba-Lesiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

orzel🦅orzel🦅

5 0

piekne 🦅 19:05, 01.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

JozlaJozla

9 1

Zakamuflowana opcja niemiecka ,jak godol PiS co oni robią w Katowicach no tak Pinokio wiadomo zero wstydu i honoru 19:50, 01.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LujLuj

0 3

Średnie brednie laborantki od kału i moczu. 11:17, 02.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%